Ludwik Łazarz Zamenhof urodził się w Białymstoku w 1859 roku. Miasteczko owo było zamieszkane przez rozmaite grupy narodowościowe - Polaków, Rosjan, Żydów, Niemców, Litwinów; każda z nich posługiwała się własnym językiem, co budziło wiele nieporozumień i konfliktów. Zamenhof już za młodu uświadomił sobie, jak wiele na rzecz międzyludzkiego porozumienia mógłby zdziałać jeden, wspólny język. Gdybyż ludzie mogli rozwiązać konflikty słowem, zanim dojdzie do czynów..?
Zainteresowanie językami klasycznymi i angielskim naprowadziły go na ideę stworzenia międzynarodowej mowy, która byłaby łatwa do opanowania nawet przez osoby pozbawione lingwistycznych predyspozycji. Kluczem do stworzenia takiego jezyka okazała się genialna w prostocie idea wykorzystania słów, które i tak są w powszechnej świadomości Europejczyków ("aqua", "sun", "homo", "jahr", "vox", "butik", etc), uproszczenia ich pisowni/wymowy (by bez względu na narodowy akcent każdy mógł je bez problemu wypowiedzieć) i modyfikowania za pomocą systemu przed- i przyrostków. Do tego systemu została dorobiona gramatyka, oparta luźno na łacińskiej (była ona powszechnie uczona w szkołach, więc każdy znał podstawowe założenia).
Po wielu latach prac, Zamenhof miał język tak prosty do nauczenia, jak żaden dotąd istniejący na świecie; nawet angielski ma znacznie bardziej skomplikowane zasady i wymaga znacznie większej pracy pamięciowej. Aby posługiwać się "językiem nadziei", czyli esperanto - jak został nazwany ten "język międzynarodowy" - wystarczy znać ogólnie znane rdzenie słów i dodawać do nich odpowiednie końcówki. Nie jest wymagane typowe dla innych mów zapamiętywanie tysięcy słów wraz obocznościami, formami gramatycznymi, nieregularnościami, wyjątkami, końcówkami deklinacyjnymi i koniugacyjnymi, które stanowią udrękę dla każdego ucznia. Wystarczy znać rdzeń i garść przyrostków. Przykład: weźmy powszechnie zrozumiały rdzeń "interes". Przyrostek "-oj" oznacza rzeczownik w liczbie mnogiej. Czyli jeżeli chcemy powiedzieć "zainteresowania", tworzymy słowo "interesoj". Jeżli chcemy powiedzieć "interesujący", dokleimy przyrostek "-a" oznaczający przymiotnik, tworząc "interesa". I tak dalej.
Zdaniem ekspertów, esperanto jest dziesięć razy łatwiejsze do zrozumienia i przyswojenia, niż najłatwiejszy język świata, angielski! I co więcej - bez trudu umożliwia porozumienie pomiędzy osobami z bardzo odległych kultur i regionów; tam, gdzie Azjaci, czy Słowiania mają trudność z pochodzącym od starogermańskiego angielskim (ze względu na egzotykę), tam esperanto przychodzi z pomocą, będąc niezwykle intuicyjne i proste do zrozumienia dla każdej istoty ludzkiej.
Obecnie esperanto posługują się setki milionów ludzi na całym świecie, a jego uniwersalność działa bardziej na rzecz porozumienia pomiędzy kulturami i narodami, niż wszystkie dyplomatyczne posunięcia razem wzięte. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od marzenia jednego Polaka...
Dwa lata temu UNESCO ogłosiło rok 2017 Rokiem Zamenhofa. Jako jedyne miasto w Polsce, Słupsk przyjął uchwałę dotyczącą celebracji tego roku.
W uzasadnieniu uchwały Rady Miasta Słupska czytamy: "W 2017 roku przypada setna rocznica śmierci Ludwika Zamenhofa - inicjatora uniwersalnego języka esperanto i wielkiego zwolennika dialogu międzykulturowego. W uznaniu dla zasług Zamenhofa setna rocznica jego śmierci będzie w 2017 roku obchodzona pod auspicjami UNESCO. Zaplanowano szereg wydarzeń służących uczczeniu pamięci człowieka, który nazywany jest Symbolem Braterstwa. Polska zamierza promować Ludwika Zamenhofa także za granicą poprzez szereg wystaw i publikacji rozpowszechnianych przez sieć ambasad, konsulatów i instytutów polskich. W związku z tym Miasto Słupsk planuje dołączyć do działań promujących dokonania Zamenhofa organizując różnorodne imprezy kulturalne i edukacyjne. Pokojowa, nastawiona na porozumienie postawa Ludwika Zamenhofa oraz język esperanto, którego powstanie zainicjował, zyskały na świecie niezwykłą popularność. Jest to najbardziej rozpowszechniony międzynarodowy język pomocniczy - neutralny i łatwy do nauki, przydatny do międzynarodowej komunikacji, nie zastępujący jednak innych, narodowych języków. Według językoznawców, język esperanto jest dziesięciokrotnie łatwiejszy do nauczenia się, niż jakikolwiek inny język. Dokonania urodzonego w Białymstoku Ludwika Zamenhofa doceniono także w Słupsku. W mieście znajduje się ulica jego imienia (od 1959 roku) a także obelisk ufundowany przez mieszkańców w 1960. Działania te zostały podjęte z inicjatywy prężnego w latach 1950-1960 słupskiego środowiska esperantystów. Pośród 200 tysięcy haseł Wikipedii opisane w języku esperanto zostało także miasto Słupsk".
Słupsk był pół wieku temu kolebką esperantystów. Ogromny klub, który funkcjonował w Domu Kultury Kolejarza w latach 1950 – 1980 skupiał inteligencję słupską, chcącą poszerzać horyzonty myślowe i porozumiewać się ze światem w tym szalenie szlachetnie stworzonym języku. Idea Zamenhofa, mimo mniejszej już dziś grupy władających tym językiem, jest ciągle żywa a w wielu miastach w Polsce - także i w Słupsku - znaleźć można dowody szacunku dla wielkiego Polaka.